Ostatki

Ostatki

Tradycji stało się zadość!

Ostatni dzień karnawału od dawna obchodzono w Polsce hucznie i wesoło. Tego dnia w wielu regionach kraju od domu do domu wędrowali przebierańcy. Była to atrakcja, która zaganiała wszystkich mieszkańców do wspólnej zabawy.

W SP nr 2 w Ozorkowie kultywujemy zwyczaje. W ostatki nasza szkoła zapełniła się postaciami z bajek i przedstawicielami różnych zawodów.

Jakby tego było mało, wesoła gromadka dorosłych przebierańców udała się z wizytą do Władz Miasta i Przyjaciół placówki. „Zagraniczni” goście (szejk o niewiadomym nazwisku i towarzyszący mu tajemniczy nieznajomy) odwiedzili Urząd Miasta, cukiernię “Piotruś” i sklep “Słodycze u Rycha”.

Wszędzie przyjęto ich ciepło, życzliwie i z sympatią. Od nikogo nie wyszli też z pustymi rękoma! Niczym Trzej Królowie do szkoły powrócili z licznymi darami. Jesteśmy wdzięczni za pieniążki na potrzeby placówki, słodycze dla uczniów i inne suweniry.

Na zdjęciach z Panem Burmistrzem Jackiem Sochą, Panią Naczelnik Dominiką Bakalarz, Panem Sekretarzem Mariuszem Ostrowskim, Panią Skarbnik Mirosławą Piotrowską i z Panem Marcinem Michalakiem.

Wszystkim naszym Przyjaciołom, z przymrużeniem oka, dedykujemy słowa staropolskiej przyśpiewki:
„Przyszliśmy tu na ostatki,
Ni ma ojca ani matki.
Ojciec chory matka chora,
Dejta ludzie na doktora.
Przyszliśmy tu na ostatki.
Nie ma ojca ani matki.
Żeby ojciec z matką żyli,
To by pączków nasmażyli.
Dajcie pączka na widelec,
Bo już jutro jest popielec.”

W NASZEJ SZKOLE WESOŁO OBCHODZILIŚMY OSTATKI.
Kto był przebrany – nie był pytany:). Podczas długich przerw wesoło bawiliśmy się w rytm muzyki.
Karnawał, karnawał!